Pujszo odebrał w niedzielę Węża za całokształt twórczości oraz w kategorii żenująca scena. "Zwycięska" scena to "Mariusz Pujszo kopulujący z poduszką" w filmie "Kac Wawa". Aktor pojawił się w niedzielę na gali i osobiście odebrał Węże.
A najzabawniejsze jest to, że Pujszo kręci właśnie nowy film. Oczywiście rozumiem, że reżyserować każdy może, ale KTO DAJE NA TO KASĘ?
Też się nad tym zastanawiam;p I w ogóle jakim cudem on stał się znany? Bo generalnie jest tak, że jak film jest słaby to szybko traci widownię, nie jest przez nikogo polecany i zazwyczaj szybko się o nim zapomina. A skoro wszystkie jego filmy są słabe to nie rozumiem.